Ślisko, baaardzo ślisko
-
DST
4.82km
-
Czas
00:33
-
VAVG
8.76km/h
-
VMAX
22.82km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powrót do domku przez al. Niepodległości gdzie to na śliskim wiadukcie wpadam w poślizg i sunę z rowerem ok. 3 metrów :) Jakby tego było mało przebija mi się tylna opona i dalszą trasę pokonuję pieszo. Zajebista pogoda, chyba założę sobie łyżwy do rowera :D
Kategoria miastowo
komentarze
tobo | 22:21 wtorek, 21 stycznia 2014 | linkuj
Wystarczy zmienić opony na kolcowane zimówki. Jest to rewelancyjne rozwiązanie do miasta, gdzie często problemem nie jest śnieg tylko zamarznięta rosa o poranku czy kałuże wody. Jest to tańszy sposób na zachowanie mobilności niż płacenie za leki na leczenie urazów powypadkowych :)
kasik | 21:38 wtorek, 21 stycznia 2014 | linkuj
Całkowicie chyba trzeba zmienić rower na łyżwy ;p Odważnie, ja dzisiaj ledwo pieszo chodziłam.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!