Katowice, Sosnowiec
-
DST
108.35km
-
Czas
07:05
-
VAVG
15.30km/h
-
VMAX
34.67km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wstajemy wcześnie rano bo przed nami długa droga - do Tychów zapalić świeczkę Ryśkowi na 20 rocznicę jego śmierci. Jedziemy przez: Sobuczynę, Nieradę, Łysiec, Kamieńskie Młyny, Kamienicę Śląską, Lubsza, Piasek, Miasteczko Śląskie, Żyglinek, Żyglin, Chechło - Nakło. Tu zatrzymujemy się na małą kąpiel w jeziorze i posiłek.
Piwo "Śląskie" produkowane w Warszawie :)
Jezioro Chechło-Nakło.
Nad jeziorem Chechło-Nakło.
Dalej jedziemy przez Świerklaniec, w którym zwiedzamy Park Świerklaniecki i Pałac Kawalera.
W Parku Świerklanieckim.
W Parku Świerklanieckim.
Następnie już bez zatrzymywania się, bo czas nas goni, przez Piekary Ślaskie, Bytom, Chorzów i Katowice.
Katowice.
Katowice.
W Katowicach postanawiamy, że do Tychów już nie dojedziemy ze względu na to że zaczyna się ściemniać. Tak więc szybki obiad i ruszamy już po ciemku do Sosnowca do siostry Przemka. Po licznych problemach z dotarciem wreszcie jesteśmy na miejscu i zostajemy na noc. A rano na pociąg i powrót do Częstochowy. Nie odpuszczę. Pojedziemy jeszcze raz i tym razem dojedziemy do Tychów :)
Kategoria wycieczki