wycieczki
Dystans całkowity: | 30615.75 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 1784:42 |
Średnia prędkość: | 17.09 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.00 km/h |
Suma podjazdów: | 705 m |
Suma kalorii: | 36225 kcal |
Liczba aktywności: | 647 |
Średnio na aktywność: | 47.32 km i 2h 46m |
Więcej statystyk |
4 dzień na Mazurach - Mikołajki
-
DST
23.31km
-
Czas
02:06
-
VAVG
11.10km/h
-
VMAX
34.56km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Postanowiliśmy, że zostaniemy w Tałtach dzień dłużej. Rano jedziemy do Mikołajek zwiedzić miasteczko. Wchodzimy na wieżę kościoła Św. Mikołaja i podziwiamy widok na Mikołajki i okolice. Potem małe zakupy i powrót do Tałt. Po południu drugi raz do Mikołajek na obiad.
Port w Mikołajkach
Widoki z wieży
Kategoria wycieczki
3 dzień na Mazurach - Sztynort, Wilkasy, Tałty
-
DST
82.85km
-
Czas
05:39
-
VAVG
14.66km/h
-
VMAX
36.20km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
O godzinie 11 wyjeżdżamy z kempingu w Pieczarkach i jedziemy drogą przy jeziorze Dargin do Harszu. Troszeczkę błądzimy po duktach, ale w końcu udaje się nam wyjechać na właściwą drogę. W okolicach Sztynortu zatrzymujemy się w barze nad jeziorem Dargin. W Sztynorcie przejeżdżamy obok zabytkowego pałacu i największego portu jachtowego na Mazurach. Dalej jedziemy przez: Łabapę, Radzieje, Pilwę (tutaj łapiemy kapcia w przyczepce), Doba, Dziewiszewo, Kamionki, Guty, Piękna Góra (gdzie jemy obiad w barze Leśnym), Giżycko, Wilkasy, Wilkaski, Strzelce, Bogaczewo, Kozin, Prażmowo, Szymonka. Dalej skręcamy w polne drogi i jedziemy przez wsi: Mateuszek, Woźnice, Pszczółki. Wreszcie docieramy do Tałt koło Mikołajek, gdzie zatrzymujemy się u mojej przyjaciółki Magdy.
Gdzieś na szlaku
Bar nad jez. Dargin
Most między jeziorami Dargin i Kirsajty
Radzieje
Boćki
Wymiana dętki
Spotkanie z konikami :)
W drodze do Tałt
I już w Tałtach
Kategoria wycieczki
2 dzień na Mazurach - Giżycko, Kruklanki, Pieczarki
-
DST
52.72km
-
Czas
03:34
-
VAVG
14.78km/h
-
VMAX
32.07km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw trochę pojeździliśmy po Giżycku, zwiedzając m.in. Twierdzę Boyen i Wieżę Ciśnień. Potem ruszamy dalej przez: Sulimy, Pieczonki, Nowe Sołdany, Kruklanki (gdzie oglądamy ruiny mostu kolejowego i rzeźby lokalnego artysty), Wyłudy, Kolonia Pozezdrze, Pieczarki. Wreszcie dojeżdżamy na pole namiotowe ,,Sunny Camp" nad jeziorem Dargin i zostajemy tam do następnego dnia.
Nad jeziorem Kisajno
Twierdza Boyen
Kruklanki
Zachód słońca nad jeziorem Dargin
W namiocie
Na polu namiotowym "Sunny Camp"
Kategoria wycieczki
1 dzień na Mazurach - Giżycko
-
DST
8.45km
-
Czas
00:39
-
VAVG
13.00km/h
-
VMAX
26.13km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przyjazd do Giżycka i mała rundka po mieście.
W pociągu z Olsztyna do Giżycka
Na dworcu PKP w Giżycku
Kategoria wycieczki
Aleksandria
-
DST
70.30km
-
Czas
04:06
-
VAVG
17.15km/h
-
VMAX
35.90km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw kilka miastowych kilometrów, a wieczorkiem do Aleksandrii do znajomych.
A taki widoczek był już przy powrocie do domu :)
Kategoria miastowo, wycieczki
Ognisko CFR
-
DST
36.44km
-
Czas
02:11
-
VAVG
16.69km/h
-
VMAX
32.07km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria wycieczki
Myszków - Częstochowa
-
DST
47.43km
-
Czas
02:42
-
VAVG
17.57km/h
-
VMAX
35.60km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria wycieczki
Po Jurze w upale
-
DST
97.26km
-
Czas
05:43
-
VAVG
17.01km/h
-
VMAX
53.74km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa: Myszków - Złoty Potok - Gorzków Nowy - Niegowa - Mirów - Niegówka - Gorzków Nowy - Złoty Potok - Olsztyn - Myszków.
Taka pętelka :)
Kategoria wycieczki
Myszków
-
DST
36.95km
-
Czas
02:26
-
VAVG
15.18km/h
-
VMAX
29.91km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dojazd do Myszkowa pociągiem, a później kręcenie po okolicy.
Staw w okolicy Myszkowa 1
Staw w okolicy Myszkowa 2
Odpoczynek :)
Kategoria wycieczki
Wszystkie drogi prowadzą do Leśnego ;)
-
DST
41.10km
-
Czas
02:30
-
VAVG
16.44km/h
-
VMAX
33.58km/h
-
Sprzęt Krosinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Musimy jechać z Przemkiem do Słowika zawieść klientce część do roweru, więc mimo padającego deszczu i zbliżającej się burzy ruszamy. Po drodze telefon od taty, że razem z mamą są w Olsztynie, więc postanawiamy do nich jechać. Docieramy do Leśnego gdzie czekają moi rodzice, posilamy się izotonikiem, a po jakimś czasie już wszyscy jedziemy w kierunku Częstochowy.
Kategoria wycieczki, z rodzicami