Mazury
| Dystans całkowity: | 2056.67 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 155:13 |
| Średnia prędkość: | 13.25 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 44.75 km/h |
| Suma podjazdów: | 817 m |
| Suma kalorii: | 7003 kcal |
| Liczba aktywności: | 74 |
| Średnio na aktywność: | 27.79 km i 2h 05m |
| Więcej statystyk | |
Mikołajki
-
DST
73.14km
-
Czas
03:04
-
VAVG
23.85km/h
-
VMAX
39.78km/h
-
Sprzęt Antośka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd na kawkę, do Przyjaciółki do Mikołajek. Trasa standardowa: Giżycko, Wilkasy, Strzelce, Bogaczewo, Kozin, Prażmowo, Szymonka, Woźnice, Pszczółki, Mikołajki.
Kanał Łuczański w Giżycku
Jezioro Niegocin
Wilkasy
Droga wojewódzka nr 643
Jadąc po Mazurach całą drogę miałam taki oto wyraz twarzy :D
Bociany- nieodłączny element mazur
Koniki :)
Wróciłam krótko po zachodzie słońca, wycieczka była bardzo udana. Dawno się tak wspaniale nie czułam.
Kategoria Mazury, samotnie, wycieczki
Pierkunowo
-
DST
20.98km
-
Czas
01:18
-
VAVG
16.14km/h
-
VMAX
32.59km/h
-
Sprzęt Antośka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na plażę :)
Kategoria Mazury, samotnie, wycieczki
Giżycko
-
DST
7.65km
-
Czas
00:31
-
VAVG
14.81km/h
-
VMAX
31.03km/h
-
Sprzęt Antośka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nareszcie! Wyjazd do Giżycka :D
Tak Antoninka sobie podróżowała do Giżycka :)
A tak ja :D
Kategoria Mazury, miastowo, samotnie, wycieczki
Giżycko jesienią
-
DST
24.66km
-
Czas
02:50
-
VAVG
8.70km/h
-
VMAX
25.20km/h
-
Kalorie 438kcal
-
Sprzęt Kropka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Udało mi się w tym roku spędzić parę jesiennych dni na Mazurach. Pogoda dopisała, więc wyczyściłam rowerek, dopompowałam koła i w drogę, po swoich starych Giżyckich ścieżkach.
Najpierw pojechałam nad jezioro Kisajno ścieżką nad kanałem Łuczańskim,
jezioro Kisajno
potem na chwilę zajrzeć na działkę, a następnie do Wilkas drogą nad jeziorem Niegocin.
kanał Łuczański
widok na Giżycko 
jezioro Niegocin
Wilkasy
taka sympatyczna ścieżka prowadzi do Wilkas samym brzegiem jeziora :)
Potem jadę jeszcze na Centralny Ośrodek Sportu nad jeziorem Kisajno
jezioro Kisajno
Pierwszy raz odwiedziłam moje ukochane miasto jesienią, jest tak samo pięknie jak przez resztę roku :)
Giżycka traska
Kategoria Mazury, samotnie, wycieczki
